Urodziłem się w 1984 roku i do dziś miałem sporo przygód :) Jedną z największych życiowych przygód jest fotografia, która zajęła ogromną część mojego życia, wiele miejsca w sercu i zawładnęła moim umysłem. Dlatego tak bardzo kocham to co robię i nie jest to tylko pusty frazes. fotografia ślubna to coś czego na początku nie rozumiałem jako fotograf, kiedy zaczynałem z tą dziedziną fotografii na parkietach królowali panowie z wąsem, którzy byli zarówno fotografem jak i filmowcem. szczęśliwie każde dinozaury kiedyś odchodzą :) a ja i wielu mi podobnych zadało sobie bardzo ważne pytanie "jak z fotografii ślubnej uczynić sztukę? jak zrobić to lepiej niż nasi poprzednicy dekady temu?"i jako pokolenie fotografów i filmowców szukamy odpowiedzi na to pytanie, jak nam wszystkim idzie oceńcie sami.

​

Prywatnie oprócz fotografii ślubnej, kocham jeszcze fotografię :) 

Jestem człowiekiem, który nawet jeśli ma inne pasje to zawsze towarzyszy im też fotografia, jeśli nie na pierwszym planie to z pewnością na drugim. Próbuję się w roli męża i ojca, nie wiem jak mi wychodzi, musielibyście zapytać moich dziewczyn. Jedna z nich też fotografuje, ta starsza, czyli ola - moja żona. młodsza, czyli córka maja urodziła się końcem lata szalonego 2020 roku.

​

Ale żeby nie było że jestem skrzywiony tylko na punkcie fotografii :) wiele rzeczy zakrząta mi głowę i jest częścią mojej osobowości. Na przykład szkolenia (różna tematyka), które prowadzę jako trener. kosmos, który podziwiam, ale nie obejmuje go swoim umysłem, psy które kocham- mamy dwa i auta terenowe, którymi lubię jeździć. 

​

a no i tak ogólnie to lubię ludzi, uważam że z natury są dobrzy, tylko czasem nie mówią o co im naprawdę chodzi.

​